Problem z książkami na plażę jest taki, że zanim na te złote piasaki dolecę, lektury mam już przeczytane. Za bardzo kuszą 🙂 Literatura plażowa ma to do siebie, że bardzo przyjemnie i bardzo szybko się ją czyta. W tym roku wyjazdu nie doczekało kilka bardzo ciekawych pozycji. Pożarłam je na swoim kwiecistym balkonie i myślę, … Czytaj dalej