ZAPOWIEDZI
Otwierając swoją nową szafę stwierdziłam, że NIE MAM W CO SIĘ UBRAĆ 🙂 . Wszystkie ostatnie kiecki są albo luźne (po-ciążowe), albo szare. Biorę się więc do pracy. Wiosna to oczywiście czas na zieleń. Zakupiłam dwie fantastyczne tkaniny.
Pierwsza dosyć sztywna, więc szyję z niej sukienkę z ciekawym zakładkowym dekoltem. Obawiam się nieco o efekt końcowy, gdyż nie wiem jak taki dekolt będzie się układał… Ryzykuję 🙂
Drugi materiał to zimna mięta. Nie jest to do końca najbardziej twarzowy kolor dla mnie, ale miałam ochotę na taki mały eksperyment. W najnowszej Burdzie ukazał się projekt, który przykuł moją uwagę. Nawiązuje do fasonów, w których gustuję. Ciekawa góra i bardzo klasyczny dekolt w łódkę. Dół zmieniam. Raczej zrezygnuję z dodatkowych boków. Mam wrażenie, że będą poszerzały i nieciekawie się układały przy chodzeniu i siadaniu.
Co wyszło z moich planów, co się zmieniło zobaczycie już niedługo 🙂
Fajnie te sukienki wyglądają i na pewno super jak zwykle Tobie wyjdą!!! Pozdrawiam 🙂
Dziękuję za wiarę 🙂
też podoba mi się ta sukienka:) A miętowy materiał fajny!! czekam naefekty:)
Miętowy jest okazuje się bardzo modny 🙂 więc przypadkowo wpisuję się nawet w trendy
Będzie wiosennie :). Trzymam kciuki!
Młodej mamie się bardzo przyda 🙂
Powodzenia!! A kolorki – przepiękne!
Dziękuję!
Super tkaniny! Będzie ciekawie 🙂
Rezygnujesz z płatków w sukience-kwiatku? Nic już nie zostanie z jej kwiatowości!
Kolory BARDZO wiosenne, dlatego niecierpliwie czekam na efekty;)
Nie doczytałam, że to sukienka kwiatek 🙂 Bardziej skupiłam się na łódce.
Zapowiada się bardzo ciekawie 🙂
Ten miętowy materiał to stretch?
A ja właśnie robię formę na tą sukienkę z najnowszej burdy! Jestem ciekawa jak Tobie wyjdzie!
A ja jak Tobie !
Faktycznie, śliczne kolory – a z najnowszej Burdy: też miałam w planach zabrać się za tą samą sukienkę do momentu, gdy nie wpadł mi w ręce egzemplarz Burda Klasyka i póki co chyba na razie jednak zwyciężyła faktycznie klasyka 🙂 Pozdrawiam serdecznie!
Zapomniałam o tym numerze. Tez miałam tam swojego faworyta.
Aniu trzymam kciuki za nowe sukienki, i czekam na efekt końcowy.
Już tuż tuż
Ależ jestem ciekawa co wyczarujesz 😀 Już czuję tą wiosnę z zielenią w tle.
🙂
Jakiego typu są to tkaniny?
Ogólnie pojęte sukienkowe. Teraz produkuje się takie miksy, że ciężko dojść z czego materiał jest. Klarowna jest wełna, jedwab i bawełna, ale to żaden z nich.Pomocna jest tylko wizyta w sklepie stacjonarnym i osobista weryfikacja.